Honda Club Wałbrzych

Jeszcze raz dla pewności wciskam sprzegło jest cicho puszczam i je slychac z tego co mi mechanik mowil jest to lozysko wyciskowe czy tam oporowe no te co jest w zestawie ze sprzeglem. Ozeh powiedz mi co z tym sloneczkiem czy moglo sie ono przytrzec przez te lozysko ktore wyje? Jezeli tak to na co mam zbierac pieniadze moze na nowa honde

Dobra ok łożysko do wymiany, ale logicznie myśląc przeanalizuj to co Ci mechanik mówi. Wciskasz i jest cicho, czyli łożysko pracuje ale go nie słychać (awaria mało prawdopodobna), puszczasz pedał sprzęgła i słychać, bo skrzynia zaczyna pracować (i może być słychać łożysko na wałku głownym w skrzyni). Możesz mieć uszkodzone oporowe, ale powinno dawać jakiś znak że coś je boli, a sam piszesz że wciskasz pedał i jest cicho.

Sam miałem taka sytuację, więc wiem co i jak. Jeśli twój mechanik umie przy puszczonym sprzęgle usłyszeć łożysko oporowe to daj mi do niego numer, zgłosze go do "Mam Talent".

Jest to najprostszy sposób na określenie co i gdzie boli. Dokładniejszy sposób przedstawia Ci Mirek (M62), ale ja tego sposobu nie rozumiem

No to jeszcze raz.
łożysko może szumieć z trzech powodów
okaleczony któryś element
brak smaru
luzy
(pomijam skrajności takie jak pęknięty wianek itd)

w autach w których występuje samoregulacja luzu na łapie,łożysko obraca się cały czas,ponieważ jest dociskane sprężyną w siłowniku -czyli jak w tej Hondzie
Mechanizm z linką ma inaczej bo łożysko w chwili puszczenia pedału "odjeżdża" od docisku,wiec inaczej się to sprawdza,ale że to nie ten przypadek to wrócę do tematu.
Jeżeli przy zwolnionym pedale jest szum to może być i skrzynia i łożysko,bo jak wspomniałem tu kręci się ono zawsze.
Jeżeli cichnie przy częściowym naciśnięciu (zanim jeszcze wysprzęglisz) to oznacza że jest to wina łożyska i wskazuje to na dodatek na jego konkretną usterkę,czyli luz,bo łożysko z luzem po obciążeniu przestaje hałasować.Dodatkowo luz w takim łożysku jest najpierw poprzedzony wytopieniem się smaru- dwa powody mamy omówione.
Jeżeli cichnie dopiero po pełnym rozłączeniu sprzęgła to jest to łożysko skrzyni.
Jeżeli nie cichnie wcale to jest to okaleczone(matowe wewnątrz) łożysko oporowe,ale jest tu haczyk,
z uwagi na to że pracuje ono zawsze tylko w jednej płaszczyźnie a jego obciążenie maksymalne nigdy nie zostanie przekroczone,tak jak to ma miejsce w przypadku np. koła,
to zawsze taka usterka jest poprzedzona wyschnięciem smaru i powstaniem luzu
i bardzo się trzeba starać żeby do niej doszło,bo już dużo wcześniej uszy bolą.
Jest też sprawa łożyska w wale ,które szumi tylko i wyłącznie przy pełnym wysprzęgleniu.

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

auto na jałowym biegu:
przestaje wyć łożysko po wcisnięciu pedału sprzęgła ale dopiero jak wcisnę je do końca
w momencie kiedy sprzęgło "bierze" łożysko dalej wyje. Dopiero "pod" tym momętem przestaje hałasować wiadomo że ten moment nie jest w podłodze tylko troszkę nad nią bo tak bierze mi sprzęgło. Wiec oceniam że wtedy pedał jest wcisnięty do końca bo sprzęgło wtedy jest rozłączone.
Dzięki wielkie Mirek bo kupił bym sprzęgło na darmo i wymienił bym dobre na nowe. W takim razie tytuł tematu jest nieaktualny. Rodzi sie teraz nowe pytanie w takim razie co powiniem zrobic kupic aby usunąć tą usterkę?

Na razie nic.Generalnie zaleca się wymianę wszystkich łożysk odpowiedzialnych za osadzenie wałów,a nie zawsze się to robi.Lepiej jest rozebrać i dopiero ocenić co jest do wymiany,tym bardziej że ciężko jest określić jakie masz tam łożyska ,bo z tego co wiem są te mniejsze , ale pod warunkiem że skrzynia jest ori (s40).Jeżeli są to jakieś "popularne" łożyska
to cena takiego zestawu będzie śmieszna.
Nie wiem skąd jesteś ,bo jeżeli z Wałbrzycha to zakupy polecam na ulicy Wrocławskiej,na przeciwko wylotu ze strefy (50 metrów poniżej)
Możesz ewentualnie teraz kupić olej i jakiś uszczelniacz do skręcenia obudowy.
Możesz też namierzyć sobie jakąś tarczę na wypadek gdyby Twoja okazała się w nie najlepszym stanie,lub łożysko(wiem że zaraz się zacznie że wymienia się komplet,ale sprzęgło nie jest uszkodzone więc,raczej można dopuścić wymianę jednego elementu)

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

Miałem ten sam problem i szczerze mówiąc taniej wyszła mi wymiana skrzyni na używaną niż naprawa starej. O ile te łożyska pewnie kosztują grosze to sama robocizna przekroczy koszt używki wraz z wymianą.

_________________

Nic bardziej mylnego, oprócz tego że trzeba wymienić wszystkie łożyska, bo to akurat prawda.
Komplet owych nietypowych łożysk produkowanych jedynie przez NTN z racji na zastosowanie jedynie w skrzyniach Hondy jest droższy niż używka S40 główne łożysko sprowadzane do tej skrzyni kosztowało ponad 200 zł a wymienia się zazwyczaj 3.
Jeśli chcesz ściągać skrzynię i wymieniać łożyska to jedno z wałka głównego mam (bo koniec końców wymieniłem skrzynię)
Może warto wyjąć skrzynię i badać łozyska ,ale to jest kosztowna operacja. Ściągnięcie i założenie skrzyni trwa dla kogoś kto to robił i ma wprawę jakieś 4-6 godzin. Rozebranie skrzyni i sprawdzenie + naprawa (jesli ma wszystkie potrzebne części kolejne 2 godziny) za takie akcje warsztat kasuje minimum 5-6 stówek.
Ja swoją skrzynię robiłem u Ożeszka i wiem że chłopaki maja już o tym pojęcie bo 4 razy skrzynie trafiała "na dół" i wracała na auto.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

Napisałem że jak łożyska "popularne" ,bo nie wiedziałem jakie tam są,ale podejrzewałem że lipa może być.

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

Zacytowałem cię jako odpowiedź na twoje domniemanie co za "cudo" w skrzyni siedzi.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

czyli trzeba rozłupać jakąś skrzynkę i pomyśleć nad modyfikacją pod zamienniki

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem