Sprzęgło nie odbija i nie wysprzęgla

Muzyk-Grzes

Kuba napisał(a):

Nie pracuje, pedał nie stawia oporu, nie ma ciśnienia w układzie

Czyli mam rozumieć że teraz pedał wpadł w podłoge i sam nie wraca?

And84

Niestety ale nie sądze żeby tu był problem z odpowietrzeniem skoro płyn poszedł dołem i jeszcze go przepchałeś że juz powietrza nie bylo widać .
Ten układ jest tak krótki że tego powietrza jest znikoma ilość a nawet jak by coś tam było to pedał powinien juz stawiać opór.

Kuba

m26 napisał(a):

Odpowietrznik jest poniżej wszystkich przewodów. To dodatkowo utrudnia odpowietrzenie.

Chodzi mi o wejście do wysprzęglika.Jeżeli gniazdo przewodu jest niżej niż gniazdo odpowietrznika to ten sposób może być nie halo.[/quote] Są na tym samym poziomie.

Muzyk-Grzes napisał(a):

Kuba napisał(a):

Nie pracuje, pedał nie stawia oporu, nie ma ciśnienia w układzie

Czyli mam rozumieć że teraz pedał wpadł w podłoge i sam nie wraca?

Tak

And84 napisał(a):

Niestety ale nie sądze żeby tu był problem z odpowietrzeniem skoro płyn poszedł dołem i jeszcze go przepchałeś że juz powietrza nie bylo widać .
Ten układ jest tak krótki że tego powietrza jest znikoma ilość a nawet jak by coś tam było to pedał powinien juz stawiać opór.

Co to może być w takim razie skoro pompę włożyłem ponownie starą?

Muzyk-Grzes

Jeśli pedał wpadł w podłogę to znaczy że tłoczek nie wrócił do swojej pozycji, to może być spowodowane tym że dawno w tej pompce nie było płynu i teraz jest problem z powrotem czasem jest tak że jak płyn tam dojdzie to tłoczek (wypchany przez spreżynę) wróci dopiero po kilku godzinach ,tak było u Blaugrany jak robiliśmy sprzęgło i wymienialiśmy gumy na nowe (ale na starych też się tak dzieje). A żeby pedał miał stwardnieć to nie bardzo rozumiem? Skoro układ ma za zadanie wypchać wysprzęglik to pedał nie może twardnieć jak w układzie hamulcowym (układ zamknięty wypycha tylko delikatnie tłoczki) bo naciśnięcie pedału ma wypchać wysprzęglik, ten popychacz ,potem łożysko wyciskowe i tarcza sprzęgła.

m26

Jeżeli są na tym samym poziomie to zostaw pedał na górze,pociśnij płynem od dołu(wypchniesz tłoczek) i będzie żyło.Oporny tłok pompy można też wypchnąć poprzez ręczne cofnięcie popychacza(cofnięcie łapy) do oporu .

m26

And84 napisał(a):

Niestety ale nie sądze żeby tu był problem z odpowietrzeniem skoro płyn poszedł dołem i jeszcze go przepchałeś że juz powietrza nie bylo widać .
Ten układ jest tak krótki że tego powietrza jest znikoma ilość a nawet jak by coś tam było to pedał powinien juz stawiać opór.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/742 ... 15b38.html
Rys. przedstawia wysprzęglik(sory nie mam talentu)
czasami przez podtartą gumkę (na niebiesko) wciągasz powietrze,wszystko jest dobre przez lata bo zawsze jest w siłowniku ciśnienie i zawsze rozpycha tą gumke,problem zaczyna się przy odpowietrzaniu jak puszczasz pedał i robisz podciśnienie.To jest jeden z powodów dla którego pedał nie ciągnie pompy a może ją tylko pchać.Dlatego zaproponowałem napełnienie układu bez wytwarzania podciśnienia.Kiedyś przez śmieci w zaworku tłoczka miałem już tak dość że o mało nie powygryzałem przewodów z nerwów,robiłem wszystko a on i tak nabierał powietrza

Muzyk-Grzes

m26 napisał(a):

Oporny tłok pompy można też wypchnąć poprzez ręczne cofnięcie popychacza(cofnięcie łapy) do oporu .

Obawiam się że nie, jak to Kuba napisał pompka rozpadła się na dwie części, a to dlatego że popychacz nie jest przytwierdzony do tłoka bo ten wypychać powinna sprężyna ,która jest w środku pompki. Tak więc jedyne wyjście to temat przerabiany pod Toyotą u Dz 1909 czyli odkręcenie i wypchnięcie tłoka sprężonym powietrzem (lub płynem hydraulicznym pod ciśnieniem)

ps: A to że tłok nie wypada to dlatego że jest zabezpieczony pierścieniem Zegera od strony pedału.

Kuba

Pytanie czy skupienie sie na wypychaniu tloczka ma sens jesli plyn dosyc mocno 'sika' po calkowitym wykreceniu odpowietrznika. Jesli tloczek pompy bylby zabkolowany w jednym miejscu to wogole by sie nie ruszal i nie wypychal plynu, tak?

Jutro zaczne od podlaczenia strzykawki pod odpowietrznik i napelnianiu ukladu 'na sile' az wszystko wyplynie gora. Odpowietrznik powinienem tylko poluzowac i na niego zalozyc wezyk od strzykawki czy wkrecic o calkiem?

m26

No właśnie ,jak jest tłoczek przytarty a nie ma powietrza w układzie to cofnięcie popychacza wysprzęglika powinno spowodować odbicie tłoka pompy.
To samo możemy uzyskać napełniając układ od dołu, z tym że ciśnienie wytworzone butelką jest niewielkie w porównaniu z tym wytworzonym przez kompresor albo cofanie łapy ale czasem tylko tyle potrzeba.

" popychacz nie jest przytwierdzony do tłoka bo ten wypychać powinna sprężyna ,która jest w środku pompki"
100% racji -gdyby był to przy każdym "strzeleniu z pedału" wysprzęglik nabierałby powietrza.

Najlepszy numer będzie jak rano okaże się że wszystko jest już ok :lol:

Kurdę pisaliśmy razem -poluzować tylko i zakręcać od razu po wtłoczeniu

Kuba

A czy wokol poluzowanego odpowietrznika i przez jego otwor bede w stanie pwompowac wystarczajaca ilosc plynu?

Honda Club Wałbrzych

Sprzęgło nie odbija i nie wysprzęgla

Kto przegląda forum