Honda Club Wałbrzych

Ja ten temat przerabiałem w Trucku w 1999r i nigdy nie odpalił na zimnym, może dlatego że to instalacja 1 generacji była.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

mi takie rzeczy juz ktorys gazownik z rzedu mowil , ze mozna juz palic na zimnych ze to juz nie to co kiedys ale ludzie dalej robia tak dalej , ja przelaczam sie na cieplym bo na zimnym strasznie zmulony jest

Ta dyskusja została wycięta z wątku "Kupię Coupe EJ6" a z racji na podobny temat nie zakładałem nowego wątku


He he ,akurat Coupe są robione w USA ,ale fakt są też podobne EJ9 (hatchback - a raczej liftback) no i EK3/4 a w nich sedan w podobnym kształcie robione w Jpn.

Ja osobiście jakbym miał teraz szukać to chciałbym z sekwencyjnym gazem z racji na pracę, bo te silniki gazu się nie boją, a ja mam często pół polski w jedną stronę do pracy.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

ja mam gdzieś koło 20/30 km i kwiatkole ten gaz bo dla mnie to jest przegięcie.... stać cię na 1.6/18/2.2/2.5/3.0 to po kwiatek ci gaz? kupujesz to lej w to nie masz zamiaru tyle tankować to uno 1.1 fire i lataj.... tyle ode mnie... :d tak więc 0 gazu z mojej strony...
Wykiatkowane a na następny raz czytamy regulamin, tam stoi że nie używany takich słów na forum

kultury trochę... nie widziałem jeszcze chyba żeby ktoś tu przeklinał

_________________

kolego "Arek164l" przyszedłeś na te forum o LPG się kłócić? Czy może szukać auta? Łaski nam nie robisz siedząc tu. Więcej kultury i pokory, my idziemy Ci na rękę i poszukujemy auta. Wydaje mi się, że powinieneś to uszanować. Chyba, że jedynym autem, które do Ciebie pasuje jest te z biało-niebieską szachownicą na masce.

_________________
ti amo

Przepraszam wszystkich forumowiczów za nielegalne zwroty... cały wieczór wczorajszy miałem na pieńku z tym francowatym LPG ;/ cały czas ktoś mnie atakował o ten rodzaj paliwka... przychodzę do domu i znowu gaz...
Poniosło mnie przyznaję i przepraszam.

Nie rozumiem tej mysli ze jesli stac mnie np na 1.6/1.8/2.0/2.5 itd to powinienem lac benzyne bo gaz to wg Ciebie syf... Pomysl tylko o tym ze w 21wieku gdzie kroluje downsize'ing male pojemnosciowo silniki o dosc sporej mocy sa o wiele bardziej ekonomiczne niz o podobnej mocy. silniki lat 80/90... Pamietaj ze inna technologia itd i moc była kiedys tylko z pojemnosci.. Takze jesli uwazasz ze np jezdzac Honda Legend z 93r z silnikiem 3.2 powinienem tankowac pb95/98 bo gaz to syf to pomysl troche o tym jaka w latach 90tych byla cena paliwa i jakie to mialo relacje do spalania auta i pojemnosci silnika. Stac mnie nie wiem np na bmw 750 i wrzuce je w gaz bo auto palace 20l/100km w dzisiejszych czasach to nie jest juz ekonomia patrzac na cene paliwa.. a dobra instalacja nie dosc ze nie zmuli auta to pozwoli zaoszczedzic ok. 50% kosztow.. Takze jesli wg Ciebie niesamowity japonczyk z USA o zabojczej pojemnosci 1.6 i jakze powalajacej mocy z instalacja gazowa to profanacja to niezle... Tylko ze dzisiaj babcia w fordzie fiesta 1.6 łyknie Cie z miejsca na drodze i spalanie bedzie miala na poziomie 5l a Ty wykrecisz 7500rpm i spalisz 12 Nie moj cyrk nie moje małpy ale wpieranie komus ze nie powinien miec auta o wyzszej pojemnoci bo nie bedzie go stac na tankowanie w szczegolnosci ze kolega taki burżuj i szasta kasa na tankowanie mocarnego 1.6 to troche jak ze ślepym rozmawiac o sztuce i obrazach...

_________________

Ale powiem tak ,moje 1,3l z VTEC paliło średnio 6,5l a miało przyspieszenie znacznie lepsze niż EJ6 z D16Z6 ,które pali 8l bo waga robi swoje. Ktoś kto kupuje Accorda z silnikiem 2,2l czy V6 3,0l liczy się z tym że nie chodzi tu o "lans" bo o ile auta są ładne to i "paliwożerne" i nie kosztują przez to zbyt wiele. Accorda V6 3,0 kupisz taniej w tym samym roczniku (około 2000r) niż 2,2 Type R ,ale nadal ich cena nie przekroczy 20 tysięcy PLN
Legend ma dwa silniki 3,2 lub 3,5l V6 i (przeglądam pod tym kątem Allegro i forum Legenda) najtrudniej trafić z manualną skrzynią ,ale jeszcze trudniej bez LPG. To auto to prestiż choć kosztuje (w roczniku porównywalnym z Accord 2000r) tylko 20 tysi. Roczniki 93r. to jedyne 7000zł (za utrzymany egzemplarz).
Technologie produkcji głowic samochodowych jak i instalacji LPG są coraz nowsze i 10 lat temu wsadzenie gazu do auta to była powolna śmierć dla silnika, dziś jest już znacznie lepiej. Gniazda zaworowe są fabrycznie przygotowane do wyższych temperatur ,niektóre auta wychodzą z fabryczną instalacją LPG ,a dla starszych silników instalatorzy LPG przygotowali lubryfikację gniazd zaworowych. To nie czasy mieszaczy, blosów czy innych mikserów, teraz gaz dostaje się do komory wtryskiwaczami a teorie o smarowaniu przez benzynę (że gaz jest suchy) jest kompletną bzdurą ,do komory dostaje się mieszanka gazów a nie benzyna w płynie.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

Ja Arka popieram w 100%. I chociaż zdaję sobie sprawę, że dzisiejsze sekwencje nie mają nic wspólnego z instalacjami I czy II gen to i tak nie rozważałbym założenia gazu. Jeśli stać się na BMW 7 ale nie stać na spalanie 20l PB / 100 to kup w dieslu! Jak nie było mnie stać na paliwożerny silnik to jeździłem 1.5. Teraz mogę pozwolić sobie na trochę więcej (choć bez przesady) więc bujam się 2.0. Gdyby mnie przycisnęło to sprzedałbym Accorda i kupił sobie jakieś 1.5 econo.
Jeździłem swojego czasu Mondeo 2.0 TDCi (130KM bodajże) i męczyłem się niemiłosiernie. Owszem, spalanie w trasie cieszyło ale jak zjechałem w głównej drobi i chciałem się choć trochę "pobawić" to szybko mi się odechciewało. Niektórym taki silnik pasuje - mi wcale. W Vectrze 2.0 140 czy 145KM było... jeszcze gorzej.
Jak dla mnie na ropę to niech sobie jeżdżą ciężarówki i traktory a na gazie to mogę obiad ugotować

Ale to nie temat o tym jaki rodzaj paliwa jest lepszy. Więc jeśli chcecie dyskutować to wydzielę posty do osobnego wątku, jeśli nie to kończmy rozmowę i zaakceptujcie, że Arek szuka tylko benzyny.

Peace

_________________