Honda Club Wałbrzych
http://honda-walbrzych.pl/

Jak sie pozbyc "Rudego"
http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=15&t=733
Strona 1 z 1

Autor:  Inku [ Śr, 29 lip 2009; 07:48:04 ]
Tytuł:  Jak sie pozbyc "Rudego"

Mianowicie chce sie zabrac za ogniska rdzy, ktore zaczely mi sie pojawiac jak grzyby po deszczu (dla ironii po ostatnich ulewach przybraly na sile). Zastanawiam sie czy zabrac sie za to samemu, czy lepiej oddac do jakiegos fachmana.

I tak:
- jesli ktos sie orientuje cenowo ile biora za takie rzeczy "specjalisci", prosilbym o info i ewentualnie kogo polecacie.
- jak ktos sie juz bawil w takie rzeczy sam, jakie to byly by koszty i co trzeba by bylo kupic, zeby nie martwic sie po krotkim czasie ze znow rudy wyskoczy.

Zapewne pracochlonne zajecie i na sloneczne dni, ktorych ostatnio brakuje, ale w koncu musze sie za to wziasc ;)

Autor:  Free [ Śr, 29 lip 2009; 09:50:28 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

za jakie takie rzeczy? Ja teraz cała furkę robiłem u haczka to mów o co kaman. Takie elementy jak maska/klapa/błotniki to nie rób tylko wymieniaj na zdrowe. Jeśli chodzi o nadkola to reperaturki wspawać. Żadna szpachla :) Chcesz to sie kiedyś ustawimy i można pogadać co i jak, postaram sie doradzić :)

Autor:  CZAD [ Śr, 29 lip 2009; 10:13:02 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

ja ronilem reparatuty tylnych blotnikow i progi tez byly wrobione i usowane z rdzy koszt calkowity robocizny zpomalowaniem wspawaniem nowych elemetow wyniusl mie 1400 plus dolicz sobie reparatury do tego . powiem tak jesli wychodzi rdza i lakier jeszcze nie puchnie to mozesz sie zeszlifowac do dlach golej podkladem prysnac wyszlifowac i puzniej farba to na jaks czas bedziesz mial swiety spokoj ;]:D a jak lakier spuchl lo lipeczka cza wycinac i spawac reparatrury nalezalo by to zrobic przed zima !!jeyeli sie na tzm nie ynasy yabardyo i nie robles tego nigdz wcyesniej to inebiery sie sam yato co yebz cyegos nie ponisycyzc

Autor:  Kuba [ Śr, 29 lip 2009; 10:22:07 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

Czad wrzuć to proszę do worda i popraw. Po w pierwszej częśći masz błędy a w drugiej przełączył ci się język wprowadzania na "polski maszynistki" i nie da się tego czytać...

Autor:  Iras [ Śr, 29 lip 2009; 10:28:09 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

Free jak wstawasz reperaturki to myślisz że nie masz szpachli? a czym sie wyrównuje łączenia? :shock: mi podpuchły nadkola z tyłu zeszlifowałem farbe maszyną wziąłem śrubokręt i okazało się że jest dziura... ale jak są małe to można pospawać, potraktować odrdzewiaczem, zagruntować potem podkładem i lakierem. powinno wytrzymać 2-3 lata. piszesz o wymianie elementów... klapa, drzwi to około 300 zł za element a do tego lakierowanie 1 elementu to 250-300 zł czyli za element wychodzi 550-600 zł... jest sens w aucie za 4-5 tys?

Autor:  Free [ Śr, 29 lip 2009; 11:22:43 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

jest, i moje już nie jest warte 5-6 tyś :)... troche więcej, bardzo trochę :)

Autor:  Kuba [ Cz, 30 lip 2009; 08:46:40 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

Dla ciebie i owszem, jest warte bo wiesz ile kasy w nie włożyłeś. Ale na rynku wtórnym nie dostaniesz za niego dużo więcej niż 6k niestety. Tak już jest, że możesz w auto wkładać górę kasy ale jeżeli nie są to zmiany typu turbo / kompresor lub coś innego ale znaczącego to praktycznie nic przy sprzedaży nie odzyskasz. Wszystkich nas to czeka :]

Autor:  Free [ Cz, 30 lip 2009; 12:30:56 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

Kuba napisał(a):
Dla ciebie i owszem, jest warte bo wiesz ile kasy w nie włożyłeś. Ale na rynku wtórnym nie dostaniesz za niego dużo więcej niż 6k niestety. Tak już jest, że możesz w auto wkładać górę kasy ale jeżeli nie są to zmiany typu turbo / kompresor lub coś innego ale znaczącego to praktycznie nic przy sprzedaży nie odzyskasz. Wszystkich nas to czeka :]


Nie :mrgreen: wiadomo, że nie odzyska sie kasy włożonej w auto ale w moim wypadku jest porobione bardzo duzo z mechanicznych rzeczy takze wiec warto jest troche warte.

Autor:  Inku [ Cz, 30 lip 2009; 01:41:25 ]
Tytuł:  Re: Jak sie pozbyc "Rudego"

W sumie tylko progi i nadkola tyl :/ puchnac w sumie nie puchnie, ale gdzie niegdzie widac ze bedzie dziura wiec wspawke trzebaby bylo wcisnac, podjade w niedziele na tesco jak chwile znajdze, bo ostatnio zabiegany jestem :/

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/