Honda Club Wałbrzych
http://honda-walbrzych.pl/

Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem
http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=15&t=2553
Strona 1 z 1

Autor:  maku [ Wt, 25 cze 2013; 07:48:27 ]
Tytuł:  Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

Cześć.
Dzisiaj miałem taki problem, mianowicie rano po ulewach odpaliłem auto, bez żadnego problemu, przejechałem ok 0,5 km wciskając cały czas tak samo pedał gazu, nagle auto spadło z obrotów i ch.. zgasło. Po próbie odpalenia czy to na gazie czy na benzynie, nie przynosiło to żadnego rezultatu. Kręci normalnie, bez zawahania ale nie odpala. Akumulator jest nowy boscha kupiony w styczniu br. Odpalił dopiero na pycha i już dojechałem do pracy. Na rozgrzanym silniku, odpalił bez problemu. Na zimnym sytuacja się powtarza, kręci ale nie odpala. Po kilku próbach odpala na pych, po dodaniu gazu (przy ruszaniu), poszarpuje. Czasem też na średnich obrotach na wyższym biegu. O co chodzi co się z nią dzieje?

Autor:  Kubuś [ Wt, 25 cze 2013; 08:14:20 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

wilgoć :)

Autor:  m26 [ Wt, 25 cze 2013; 09:18:44 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

Cytuj:
po dodaniu gazu (przy ruszaniu), poszarpuje

ściągaj kopułkę z przewodami i do piekarnika na 60st. :D
A na poważnie to tak się kiedyś robiło jak niczego w sklepach nie można było kupić i to działało ;)
Odpal go teraz jak jest ciemno i obserwuj czy przy dodawaniu gazu nie skacze iskra po przewodach,pooglądaj też kopułkę i palec czy nie ma nadpaleń w postaci ścieżek albo czarnych punktów przebitych iskra.Wysusz kopułkę i popsikaj całą (od środka też)jakimś preparatem wypierającym wilgoć,może to być środek do zamków,wd40,albo nawet olej silnikowy na szmacie,potem zacznij szukać gdzie taniej można wyrwać nowe.

Autor:  maku [ Wt, 25 cze 2013; 09:40:33 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

No tak też podejrzewałem, ale jakiś czas temu tez tak miałem, lecz to było tylko szarpanie przy dodawaniu gazu. Ale nigdy nie było problemu z odpaleniem. No i tak że nagle zgasł po drodze. Zazwyczaj pomagało właśnie ściągnięcie kopułki i przetarcie papierem ściernym styków.

Autor:  m26 [ Wt, 25 cze 2013; 09:48:58 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

To nie są styki,tam jest zawsze szczelina i przeskok iskry.Oglądaj dokładnie a wypatrzysz gołym okiem miejsce wyładowania,dobra kopułka i palec maja jednolitą barwę.

Autor:  Iras [ Wt, 25 cze 2013; 11:02:26 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

miałem podobny problem, okazało się że zaśniedziało jedno gniazdo na kablu zaraz przy świecy. Ja bym sprawdził też kable i zobacz czy nie ma syfu w środku.

Autor:  NouT [ Śr, 26 cze 2013; 08:57:44 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

Pierwsze co to tak jak pisze Mirek. Kopułka, poczyścić styki delikatnie jakimś papierem ściernym drobnym, ale tak żeby nie przesadzić. W Hondzie jeszcze tego nie robiłem, ale w Astrze pomagało :)

Autor:  maku [ Śr, 26 cze 2013; 10:48:14 ]
Tytuł:  Re: Nagłe gaśnięcie, szarpanie, trudności z odpalaniem

Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Okazało się że przyczyną była wilgoć. Wystarczyło, że przestało padać i auto odpaliło, ale styki kopułkę też doprowadzę do porządku.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/